Cięte kwiaty i riposty

Bo podobno wszystkie kobiety są takie same

Gówno prawda.

nie wiem jakie są inne, ale ja jestem wyjątkowa - dlatego Majki mnie kocha

skromna nie jestem, randek nie lubię, romantyczna nie bywam, pasję przedkładam nad ludzi, złośliwa bywam zbyt często, na zegarku wskazówkowym się nie znam, malować się nie umiem, rzęs i paznokci nie doczepiam.

to pierwsze co przyszło mi na myśl na swój temat.

kocham za to kwiaty - faktycznie - jak każda kobieta. Ale to nie takie banalne, że dostaje kilka łodyg z pąkami i wstawiam je w wazon z Ikei, albo taki kryształowy od babci mojej babci i stoją, zachwycam się nimi przez kilka dni, wzdycham, jaki to mój chłopak jest kochany i taki nieprzewidywalny, bo kupił mi chwasta w Dzień Kobiet, albo Walentynki (Ahhh ci dżentelmeni), a potem gniją, ewentualnie więdną i oprócz chujowego zdjęcia chujowej róży ze wstążką od pani Krysi stojącej przy metrze nie zostaje nic.

Ja tak nie robię. Bo jestem wyjątkowa, a Majki bardziej zaskakujący, niż typowi faceci, dlatego kupuje mi je częściej, niż na przeprosiny czy Walentynki.

Kwiaty kocham dostawać, fotografować i dbać, żeby za szybko nie padły

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz