O międzynarodowym dniu rewolucji jedzonka

I to nie byle jakiego jedzonka

prawdziwego,
świeżego,
pysznego.

 Food Revolution Day, to dzień promowania dobrego jedzonka i samodzielnego przygotowywania go - jak to określa podobno sam Jamie Olivier - jest to umiejętność ratująca życie. 

całkowicie się z tym zgadzam.

pyszne jedzenie jest dobre na wszystko,

a taki dzień, to dodatkowa okazja, żebym mogła zjeść jeszcze więcej pyszek!


Szkoła na Widelcu - fundacja Grzegorza Łapanowskiego dba o to, aby dzieciaki jadły lepiej. Przeprowadzili mnóstwo turbo warsztatów, pokazując, że kilkuletnie dzieci nie są kalekami i umieją trzymać nóż w łapce, kroić marchewkę i zrobić z niej surówkę, sałatkę czy inne cudo. Organizują spotkania dla rodziców, pokazując im, że dzieci chcą jeść zdrowo- wystarczy dać im szanse na próbowanie i zabawę. Docierają do źródeł - do nauczycieli i kucharek ze szkolnych stołówek. Nie zatrzymują się, robią dobrą robotę i wychodzi im to zajebiście!

Popieram akcję bardzo.

20 maja 2015 roku - robiłam fotki w Food Lab Studio, gdzie pod okiem samego mentora - Grzegorza - dzieciaki uczyły się o witaminach, poznawały owocki i warzywa i przygotowywały pyszne jedzonko, bo nauka może być super!

już niebawem

FOOD REVOLUTION DAY
20 MAJA 2016

będzie się działo
i ja będę działać

z aparatem!







 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz